Z medalem MP ITT na szyi

Pierwszy dzień Kolarskich Mistrzostw Polski, mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych. Ok na początku byłem troszkę i szczęśliwy i jednocześnie rozczarowany, ale medal to medal, a zarówno drugie jak i tym bardziej pierwsze miejsce było dzisiaj zdecydowanie poza zasięgiem. Z perspektywy czasu chyba lepiej było przegrać zdecydowanie niż kilka sek.

Zapytacie dlaczego rozczarowanie ? Po zeszłorocznych mistrzostwach, gdzie na 10 km do mety kręciłem z trzecim czasem, ale z walki o medal wyeliminował mnie defekt, łudziłem się, że pod nieobecność Bodzia i Kwiatka jest szansa na koszul. Ale życie jak to życie napisało swój scenariusz i choć jechało się dobrze i przez cały dystans utrzymywałem równą moc to jednak nie był mój dzień. Szkoda bo prawdopodobnie to była jedyna możliwość zdobycia tytułu Mistrza Polski.

Ale nie ma co gdybać i narzekać, jest ok, jest w końcu medal Mistrzostw Polski, na swojej ziemi, przy swoich kibicach. Mam nadzieję, że będzie to kolejny bodziec treningowy dla dzieci z mojej Akademii, że będzie to kolejny bodziec dla lokalnych przedsiębiorców żeby wesprzeć moje działania skierowane do dzieci.

Tak więc teraz czekamy na niedzielę i zapewne bardzo ciekawy wyścig elity, zagrywki taktyczne, gra nerwów – będzie ciekawie na pewno.

Wszystkim kibicom zgromadzonym na ślicznym rynku w Strzelinie oraz przy trasie jazdy indywidualnej na czas serdecznie dziękuję za wsparcie.

Medal dedykuję … choć medal jeden dedykacje będą dwie:
1) mojej żonie Marcie, ma kobieta ze mną trzy światy, albo mnie nie ma, albo jak jestem to jestem jakiś nieobecny albo ganiam po szkołach czy sponsorach i załatwiam przeróżne rzeczy. Do tego powiększy nam się rodzina już w grudniu więc ten medalik dla Ciebie kochanie, żebyś była dumna z męża swego jedynego. Jednocześnie życzę Ci siły, aby znosić moje humory, szczególnie te przed ważnymi wyścigami.
2) Dla moich dzieci … wszystkich … i tych moich moich czyli dla Mai i Błażeja oraz dla wszystkich dzieci w Akademii. Myślę, że macie dobry przykład do naśladowania, więc życzę Wam wytrwałości i samozaparcia, kolarstwo to nie jest łatwy sport ale przy odpowiednim wkładzie potrafi wspaniale wynagrodzić trudy i cierpienia treningów.

Dla maniaków cyferek poniżej wykres i kilka danych z pomiaru mocy.

garmin ITT MP wykres