Le Tour de France po raz trzeci
Le Tour de France czyli największy, najtrudniejszy, najważniejszy etapowy wyścig kolarski świata. Będąc tam marzysz o mecie w Paryżu. Po after-party marzysz by stanąć na starcie kolejnej edycji. Taki jest LeTour, wyniszczający psychicznie i fizycznie ale potrafi też dać niesamowite emocje i wspomnienia. Tu nie ma miejsca na słaby dzień, tu nie myśli się jak bardzo bolą nogi, tu pokonuje się wszystkie słabości organizmu a najlepsze 20 min roku robi w trzecim tygodniu. Tu oprócz końskiego zdrowia potrzebne jest jeszcze wielkie szczęście.
Oficjalnie zostałem dzisiaj powołany do składu mojej drużyny Bora-Argon18 więc postaram się najlepiej jak potrafię, stawić czoła tym 21 etapom.
Trzymajcie kciuki od 2 lipca.